NEWSLETTER

Jesteś dzinnikarzem? Wybierz firmy z których chcesz
dostawać informacje prasową wprost na własną
skrzynke e-mail.
ZAPISZ SIĘ

WYSZUKAJ

Czy inwestowanie jest dla każdego? Sprawdź!

2016-04-21 10:55:22

Co jest oszczędzaniem, a co inwestowaniem?

Oszczędzanie to sytuacja w której, staramy się, jakąś określoną sumę pieniędzy, ulokować w instrumenty finansowe, które pozwolą zachować ich siłę nabywczą. Nasze oszczędności to popularne „zaskórniaki”, pieniądze na czarną godzinę. Najlepiej ulokować je i zapomnieć, że się je ma. Żyć tak, jakby ich nie było.

Inwestowanie to lokowanie pieniędzy w instrumenty, dzięki którym pieniądze mają zarabiać. Mają dać wyższą stopę zwrotu – po prostu – pracować. To pierwsza różnica. Druga, ważniejsza jest taka, że fundusze na inwestowanie powinny być pieniędzmi, bez których będziemy mogli spokojnie żyć. W przypadku, gdyby potrzebna była szybka wypłata gotówki, pieniądze przeznaczone na inwestowanie nie byłyby potrzebne. Bez nich nie zbankrutujesz, nie będziesz miał problemów finansowych.

Współczynnik 10 i 18

Współczynnik  jest bardzo prosty, uniwersalny i może go zastosować każdy, aby móc określić, ile pieniędzy powinienem zachować w puli oszczędności. Przyjmujemy, że absolutnym minimum, które pozwoli nam funkcjonować bez wpływów pieniężnych,  jest suma miesięcznych kosztów utrzymania pomnożona przez 10, a czasem 18. Oznacza to, że jesteśmy wstanie utrzymać się przez rok – półtora – zachowując podobny poziom kosztów.

Dlaczego akurat 10 lub 18? Dlatego, że doświadczenie wskazuje, że średnio do półtora roku zajmuje wyprostowanie sytuacji i wyjście z dołka finansowego.

Pierwszy inwestycyjny krok

Inwestowanie należy zacząć od siebie. Jest stara zasada i wszyscy, którzy zajmują się tematem inwestowania o niej wiedzą: nie inwestujemy w coś, czego nie znamy. Wiedza jest naszą najważniejszą, a jeszcze mocniej uściślając – jedyną bronią. Żeby w ogóle myśleć o inwestowaniu, trzeba zacząć od porządnego przygotowania bazy merytorycznej.

Zanim zaczniemy inwestowanie przynajmniej rok, półtora powinniśmy „nasycać się” wiedzą – czytać, szukać szkoleń, próbować dowiedzieć się, jak najwięcej o interesujących nas tematach. Bez tego możemy najzwyczajniej w świecie stracić. Nigdy nie można zapominać, że nie ma całkowicie bezpiecznych inwestycji. A nie mając odpowiedniej wiedzy jesteśmy narażeni na działania perswazyjne, związane z marketingiem czy spekulacjami dużych graczy finansowych.

Sztuka inwestowania

Cała sztuka inwestowania polega na umiejętnym i sprawnym przemieszczaniu się pomiędzy różnymi rodzajami aktywów i przerzucania pieniędzy między nimi. Warunkiem jest jednak wiedza, o tym, kiedy jest dobry czas na te zmiany. Mówiąc krótko i bardziej fachowo: trzeba wiedzieć, na jakie rodzaje aktywów mieć ekspozycję w danym momencie, a jakich absolutnie unikać. Musimy znać realia, bo są takie momenty, kiedy zakup nieruchomości czy akcji to zły pomysł, za to na przykład metale szlachetne to godna uwagi alternatywna, a za jakiś czas mamy sytuację odwrotną. Oczywiście trzeba też umieć „przeczekać”, bo to też jest czasami najmądrzejsza strategia. Nie zarobisz, ale nie stracisz. Tylko tyle i aż tyle.

Trzeba mieć czas

To wszystko wymaga czasu. Samo nasycanie się wiedzą to minimum rok. I to jeszcze kiedy wybierzesz sobie jeden, dwa obszary czy rodzaje aktywów. Czytanie, oglądanie filmów, rozmowy ze specjalistami, chodzenie na szkolenia. Rodzajów aktywów jest kilka, przynajmniej 6 - 7 dostępnych dla przeciętnego Kowalskiego. Akcje, obligacje, kruszce, waluty, nieruchomości, surowce, inwestycje alternatywne – w to wszystko możemy inwestować, ale musimy mieć czas, aby zdobyć wiedzę przed zainwestowaniem pieniędzy oraz czas, aby obserwować rynek, już po dokonaniu inwestycji.

Wino i płyty – alternatywa dla wybranych

Rynek podsuwa nam także inwestycje alternatywne. Można przyjąć, że inwestycje alternatywne to wszystko to, co wychodzi poza waluty, akcje, obligacje, nieruchomości czy kruszce. Wino, whisky, brandy, ale także dzieła sztuki, monety kolekcjonerskie, stare samochody, motocykle, komiksy, płyty winylowe. Obszar jest wielki, wszystko może się tam znaleźć. Ale te inwestycje muszą wynikać z pasji człowieka. Co ciekawe, hobbyści nie traktują kupana płyty czy komiksu, jako inwestycji - ich wartość jest dla nich drugorzędna i często ujawnia się po kilkunastu latach. Ale konia z rzędem osobie,  która wejdzie w inwestycje alternatywne bez wiedzy o danym produkcie i na tym zyska. 

Wiedza to inwestycje, a inwestycje to wiedza.   

Bez wiedzy i bez zgłębienia tematu inwestycyjnego możemy rozpisać dwa scenariusze – albo masz szczęście i Ci się uda, albo stracisz. Ta druga opcja jest niestety częstsza.  Zwrócę uwagę na coś niepopularnego i lekko kontrowersyjnego. Wielu ludzi powinno zatrzymać się na opcji oszczędzania. Bo na inwestycje trzeba być przygotowanym, a nie każdy ma tyle determinacji, wytrwałości i chęci, aby poświęcić czas na własną edukację.

  dyrektor zarządzający HCE Sp. z.o.o  Rafał Jankowski


WSPÓŁPRACUJEMY z:

Zaufali nam: